Czy wiesz, że kiedy jesteś w stresie, jesteś rozżalony, czy rozzłoszczony, to rządzi Tobą tzw. mózg gadzi? Z uwagi na to, możesz wybierać jedynie między walką, a ucieczką, nie masz możliwości współpracy, podejmowania racjonalnych decyzji, dokonywania przemyślanych wyborów.
Jak jest zbudowany mózg? I co to ma wspólnego z pozytywna dyscypliną?
Trzeba tu powiedzieć, że w literaturze przedmiotu wyszczególnia się podział pionowy oraz podział poziomy mózgu. Podział pionowy, to podział na lewą i prawą półkulę. W rzeczywistości nie do końca odpowiada on faktom, ale dla potrzeb lepszego zrozumienia funkcji i działania mózgu przyjęto, że lewa półkula jest odpowiedzialna za myślenie sekwencyjne, logiczne, umiejętności muzyczne i językowe. Prawa tymczasem za emocje. Mózg pracuje najlepiej, kiedy jest zintegrowany, czyli obie półkule współpracują ze sobą w sposób równomierny. Jeżeli któraś jest nadaktywna, zaczynają się problemy. Np. kiedy nadaktywna jest prawa, mamy do czynienia z wszystkimi reakcjami typu: ,,awaria systemu„. To określenie techniczne dobrze oddaje przeraźliwe dźwięki, jakie potrafi wydawać z siebie dziecko, będące w rozpaczy z powodu zagubionej, starej piłeczki. Znasz ten rodzaj zachowań. To rozpędzona jak lokomotywa, prawa półkula rządzi Twoim dzieckiem. Nic nie jest w stanie zatrzymać tej szalonej maszynerii, chyba , że, że…. lewa półkula. O jednym ze sposobów jej uaktywnienia w takiej sytuacji, przeczytasz tutaj Pytania pełne ciekawości.
Po co mózg gadzi?
Podział poziomy mózgu, to koncepcja mózg -dom. A więc mamy parter- mózg gadzi, inaczej pień mózgu, gdzie ośrodek mają działania pozwalające na zachowanie gatunku. Tak naprawdę te działania ograniczają się do zachowań 0-1 : walka lub ucieczka. Jak widzisz nie ma tu miejsca na współpracę, rozmowę, negocjacje. Cóż, mózg ten wykształcił się kiedy stawaliśmy oko w oko z tygrysem szablozębnym. Z nim się nie dało negocjować. Trzeba było albo uciekać, albo walczyć. I taka jest funkcja pnia mózgu. Działa on bez udziału Twojej świadomości i tak naprawdę, bardzo często ratuje Ci życie. To dzięki niemu odskoczysz w ostatnim momencie, cofniesz rękę od ognia, zanim się sparzysz. Zdecydowanie jest nam potrzebny. Problemy zaczynają się, kiedy działamy cały czas w trybie gadzim…. Ale o tym w innym artykule.
Mózg limbiczny.
Kolejny poziom w mózgu, piętro pierwsze, to mózg ssaczy, inaczej mózg limbiczny, nazywany też przez innych mózgiem społecznym. Mózg ssaczy, to tak naprawdę wiązka neuronalna, łączącą mózg gadzi z korą nową. To oczywiście duże uproszczenie, ale jego funkcje dobrze oddaje porównanie do autostrady łączącej parter mózgu z drugim piętrem, czyli korą nową. W jego skład wchodzi ciało migdałowate, które jest jak pies podwórzowy i w sytuacji stresu, utraty poczucia przynależności, nie dopuszcza do przepływu bodźców neuronalnych do wyższej kondygnacji, czyli kory nowej. To taka furtka, która, kiedy jest zatrzaśnięta, nikt do środka, do góry nie wejdzie. Ciekawostką jest to, że ciało migdałowate jest bezpośrednio połączone ze zmysłem węchu. Jakie to ma dla nas znaczenie? Otóż, najprościej mówiąc, bodźce płyną do naszego mózgu najszybciej właśnie przez zmysł węchu. Na tym piętrze umiejscowiony jest ośrodek poczucia przynależności, o którym tak dużo mówił Alfred Adler. To właśnie na kanwie jego prac, Jane Nelsen zbudowała pozytywną dyscyplinę.
Kora nowa.
Piętro drugie mózgu to twoja kora nowa. To tu mają miejsce wszystkie procesy poznawcze. Kiedy się uczymy czegoś nowego, właśnie ta część mózgu jest aktywna. Tutaj mieści się ośrodek moralności, a w płatach przedczołowych, tuż za naszymi oczami – ośrodek regulacji emocji. Z punktu widzenia rodzica, najbardziej istotna jest właśnie ta część, bo ona odpowiada za coś, co potocznie nazywamy ,,panowaniem nad sobą„. Co istotne, kora nowa rozwija się do 25 roku życia, a niektórzy twierdzą, że nawet aż do 29 roku życia. Zaskakujące, nieprawdaż? Czy wobec tego, realne jest oczekiwanie od dziecka dwuletniego, żeby , cytuję ,,Uspokoiło się”? Ośrodek regulacji emocji w płatach przedczołowych dojrzewa…. najpóźniej. Mówiąc metaforycznie, płaty przedczołowe dwulatka nawet nie słyszały o tym, co oznacza dojrzałość w tej materii. A my się nakręcamy.. Ech rodzicu, z dojrzałą podobno kora nową, ogarnij się!
Ale po co ja to wszystko piszę w to niedzielne popołudnie?
Zintegrowany mózg – o to chodzi.
No nie z nudów, aczkolwiek mam chwilę spokoju, bo moje dzieci bawią się w szkołę (!) – to chyba dobrze, bo mamy 1 -go września. Pisze dlatego, że mózg, zbudowany tak, jak opisałam powyżej, najlepiej funkcjonuje, kiedy jest ze sobą zintegrowany, zarówno w przekroju pionowym – współpracują obie półkule, lewa i prawa, jak i poziomym – współpracują wszystkie trzy kondygnacje mózgu. Mówiąc : ,,współpracują” mam na myśli przede wszystkim to, że następuje efektywny przesył informacji po ścieżkach neuronalnych w przekroju poziomym, między piętrami mózgu oraz w perspektywie pionowej, między półkulami. Wtedy kora nowa jest domknięta, zatem dostępna. W efekcie mózg uczy się nowych rzeczy, można negocjować, rozmawiać, dziecku słucha i słyszy. Jeżeli kora nowa odskoczyła i zdezintegrowała się, nie ma takiej możliwości. . Bardzo słabo pracują ścieżki neuronalne, biegnące do kory. Nie możesz na nią liczyć. Kora nowa może się zdezintegrować pod wpływem stresora, czyli bodźca zagrażającego, który uruchomi pień mózgu. W całym systemie włącza się wtedy tryb alarmowy. Maksymalnie natleniona krew płynie z dużą prędkością do mózgu gadziego, twój puls przyśpiesza, mięśnie napinają się, niektórym pocą sie ręce. Bodziec został zinterpretowany jako zagrażający, stąd pełna mobilizacja do walki, ewentualnie ucieczki. Cel- przeżycie, ochrona organizmu. Nie współpraca, nie nabywanie nowych umiejętności, nie negocjacje, czy choćby słuchanie drugiego człowieka. Nie ma takiej opcji.
Poczucie przynależności i znaczenia z perspektywy Self-Reg
Potężnym stresorem, który może doprowadzić do aktywacji mózgu gadziego jest utrata poczucia przynależności i znaczenia.
I tu wchodzi z pomocą pozytywna dyscyplina. Bo ona cała polega na przywracaniu poczucia przynależności i znaczenia jednostce. Opowiem o tym szerzej w osobnym artykule. Teraz napisze tylko, że pozytywna dyscyplina dysponuje pięćdziesięcioma dwoma przepisami na przywracanie poczucia przynależności. Dodam, przepisami skutecznymi, przetestowanymi przez 35 lat, bo od tylu lat jest udoskonalana i weryfikowana. Czy 52 to duzo czy mało? Cóż- to jest jeden sposób na tydzień przez cały rok! Ja uważam, że to fantastycznie, zwłaszcza, że są one przedstawione w graficzny sposób na kartach i mogą stanowić świetną ściągę dla zabieganych rodziców, przeczytasz o nich tutaj: Karty narzędzi Pozytywnej Dyscypliny
Przekaz ,,walcz lub uciekaj” w mózgu twojego dziecka, uniemożliwia mu zatem współpracę. Pozytywna dyscyplina bierze pod uwagę te zależności i dlatego jednym z jej narzędzi jest właśnie : ,,Zrozum działanie mózgu”.
Co więc zrobić w sytuacja kryzysowej?
Skorzystać z Pozytywnej Przerwy , o której pisałam tutaj Pozytywna przerwa. Dzięki świadomemu dostarczeniu sobie pozytywnych doznań uzyskasz integrację części składowych mózgu, które przedstawiono na rysunku. Kora nowa będzie znów dostępna, bo będzie ,,domknięta”. Dzięki temu, połączenia neuronalne staną się znów efektywne, będą przesyłać informacje, czytaj: dziecko Cię usłyszy.
Uwaga, to Ty, jako osoba dorosła masz większe możliwości domknięcia kory nowej. Twój mózg jest dojrzały. Mózg Twojego dziecka – nie. Pamiętaj, że właśnie w korze nowej, w płatach przedczołowych umieszczony jest ośrodek regulacji emocji. Skoro kora nowa dojrzewa tak późno, stąd nie dziwne, że dzieci mają problemy z regulacją emocji. Po prostu nie mają do tego zasobów. Stąd emocje dziecka – intensywne, długie, trudne do ogarnięcia. Bądźmy szczerzy, czasami nas przerażają. Czujemy się wobec nich bezradni. A tu punktem wyjściowym jest zrozumienie, że rozwiązywanie problemów w tym stanie jest… bezcelowe, bo nieefektywne.
Co mi to dało?
Ta wiedza miała dla mnie kolosalne znaczenie, ba zmieniła w ogóle moje spojrzenie na trudne zachowania dzieci. Zrozumiałam dlaczego dzieci źle się zachowują. Przestałam takie zachowania odbierać osobiście. Już nie myślę :,, Co ona sobie wyobraża?? Nie szanuje mnie kompletnie” itd. Takie przekonania, mówiąc kolokwialnie ,,nakręcały” mnie – powodowały kolejny zalew kortyzolu w moim mózgu i potężną złość. Oczywiście ze współpracy były nici. Świetną ilustracją działania mózgu jest analogia mózgu w dłoni, autorstwa Daniela Siegela. Jeśli chcesz ją zobaczyć obejrzyj mojego live o agresji. Znajdziesz go tutaj Agresja dzieci – sk,ąd sie bierze, jak reagować?
Teraz rozumiesz jak działa Twój mózg? Pamiętaj o tym, kiedy następnym razem Twoje dziecko nieodpowiednio sie zachowa.
Powiedz o tym swojemu dziecku, niech zrozumie jak działa jego mózg. Ja regularnie przypominam to moim dzieciom i mojemu mężowi. Powodzenia.
Jeśli spodobał Ci się mój artykuł, udostępnij do, podlinkuj osobom, którym może pomóc. Mnóstwo ludzi nie wie o opisanych zależnościach. Sama o nich nie wiedziałam. Jesli chcesz otrzymać do druku obrazek z budową mózgu – napisz komentarz, prześlę Ci mailem.
No, nie wiedziałam… Kiedy już to przeczytasz, wydaje się oczywiste, że zmysł węchu nas w pewnym sensie ratuje – przecież ledwo widzące niemowlę matkę poznaje głównie po zapachu. Ileż z nas nosiło na piersi tetrę, którą potem kładło koło buzi malucha, by czując zapach mamy spokojnie spał❤️
Świetny przykład, Ewa, dzięki 🙂
łatwiej wiele rzeczy zrozumieć, kiedy się ma świadomość, że wszystko na czym się opierają ludzkie relacje ma swoje „naukowe” – anatomiczno – fizjologiczne podłoże. to niewątpliwe. chciałabym potrafić (nauczyć się) integrować również własna korę w tych wszystkich sytuacjach, w których trzeba dziecku pomóc ją zintegrować. mam ogromną nadzieję, że dzięki pozytywnej dyscyplinie równiez mnie się to uda
No właśnie Aniu- ta wiedza odczarowuje, prawda?? Na pewno zbliżysz się do swojego celu – integrowania kory w trudnych sytuacjach. I pamiętaj, że cały czas jesteśmy w drodze do tego celu.