Mucha.

Wieczorem przed zaśnięciem, lata mucha w pokoju.
Dawid odgania ją i rozpoczyna się temat:

–  Mamo, a muchy śpią?
– Tak, ta też gdzieś usiądzie i zaśnie.
– Na podusi?
– Pewnie na czymś w tym rodzaju, co jest dla niej takie miłe, jak dla Ciebie podusia.
– Mamo, a muchy się śmieją?

No właśnie, czy muchy się śmieją?
Ktoś wie?